środa, 19 grudnia 2012

Alojamento - czyli jak spac

Opowiesci o noclegach w Ameryce Poludniowej jest bez liku. Jedne nudne jak flaki z olejem , inne straszne a nastepne nawet potrafia  rozsmieszyc. Sa takie, ktore z roznych powodow utknely nam mocno w pamieci. 

Jak do tej pory miejsc, w ktorych nocowalismy bylo ponad 90.
Nazw na nocleg to oni maja tu sporo - motel, posadas, hostal, residencial (klasy A, B, C), alojamento, hotel, hostel, hosteleria. I wez sie czlowieku polap, gdzie spac.

sex - motel
 Co charakteryzuje nasze noclegi. Sa tanie, czesto male, bez okna na swiat (ewentualnie okno na korytarz)

 ,
sa na drugim pietrze

,

 i zawsze da sie w nich zrobic mega balagan


czesto gesto delikatnie mowiac, nie sa idealne  :)

 

Od czasu do czasu pozwalamy sobie na odrobine luksusu. Basen, hamaczek, telewizja ...



Milo nam jest jak ktos ze znajomych zaprosi nas do siebie, a potem u znajomych naszych znajomch

  



No i namiot. Sa rozne formy rozbicia namiotu:
a) w pokoju

   
b) w niedokonczonym domku, na sianie


c) w korycie rzeki
d) z indianskiej chacie 

e) w chacie z blota
f) w oborze po lamach
etc.
Zdarza nam sie, ze jestesmy bezdomni *

 
 * nauczka, jak sie spi na lotnisku  ukradnij/pozycz z samolotu kocyk bo klima mrozi

2 komentarze:

  1. Siema Globetrotterzy! chciałem zdążyć przed końcem świata. Podobno dziś o 10 (ale wy jesteście bliżej źródła). Jak spędzacie święta na drugiej stronie globu? My w Poznaniu tradycyjnie nigdzie dupska nie ruszamy :P Później nie będzie już okazji, więc... Wesołego końca świata, zdrowych wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Wracajcie cało z mnóstwem przygód! Adam P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas w Buenos juz po 11.
      Godzine 10 przezylismy dwa razy bo zapomnielismy przestawic zegarki i tak o 11 przestawilismy czas znow na 10 ;)
      lukasz

      Usuń