Po tym jak zakupilismy kilka pamiatek na wiejskim targowisku (w Otovalo jest najwiekszy targ w Ameryce Pld, ale to nie ten,)), postanowilismy cos wszamac bo pedalowanie spala kalorie.
zywe puszyste i mieciutkie, na talerzu prezentuja sie tak:
Nic innego tylko swinki morskie czyli Cuy´e, w smaku zupelnie jak krolik, identyko.
Z kulinarno zakupowych wrazen byl jeszcze targ niedzielny:
Nie da się ukryć...
OdpowiedzUsuńPedałowanie spala kalorie :)
Szczególnie widać to po żeńskiej części teamu ;D
PZDR
Życzliwy:)
PS. O sponsoring do CCC pisaliście?
smaczne frykasy, a jak tam maski?
OdpowiedzUsuńpozdrowienia;
Bogdan
jak patrze na ta swinke morska o smaku krolika, zastanawiam sie jakby smakowal jez ;)
OdpowiedzUsuń