wtorek, 22 stycznia 2013

Elektroniczne zakupy

Taki wlasnie byl nasz pobyt w Ameryce Lacinskiej. Ostatnie dni minely nam bardzo ciekawie. Na robieniu interesow z cinkciarzami, na piciu winka z australijczykami oraz bookowania biletow. Kupno biletow to niby nic trudnego ale za kazdym razem przezywamy stres i ciezko nam sie przyzwyczaic do placenia wirtualnymi pieniedzmi za wirtualny bilet :)
I tak oto stalismy sie posiadaczamy takich biletow jak Tokyo - Seul (Korea Pld), Seul - Kuala Lumpur (Malezja) oraz Kuala Lumpur - Hanoi (Wietnam).  W kieszeni mamy tez bilety na super szybkie pociagi Shinkansen.
Dzis lecimy do Istambulu po to aby dalej poleciec do Tokyo.
Azje zaczynamy na bogato.

4 komentarze:

  1. Patrząc na bilety to zacny plan się szykuje. Pozdro :)
    Juhas i Magda

    OdpowiedzUsuń
  2. Zacny, ciekawe co wyjdzie. Przed nami 20h postoju na lotnisku w Stanbule.
    Lukasz

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe polaczenie przez Stambul ... nie bylo polaczen przez Wroclaw? Szybkie piwo, zapas jedzenia i dalej w droge :D Pzdr!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 3h pierwszego lotu, 11h nastepnego lotu, 20h przerwy na lotnisku i 11h kolejnego lotu jestesmy w aglomeracji Tokyo. Mamy widok na Fuji-san, cale Megapolis i zapoznajemy sie z nowinkami technicznymi, nie ma czasu na sen (tu powinien pojawic sie usmiech ale nie moge znalezc dwukropka)
      Pozdrawiamy

      Usuń